Okres zimowy to czas, gdy skóra wymaga specjalnej troski i pielęgnacji, aby zachowała dobrą formę. Warto zatem dobrze się nią zaopiekować oraz wprowadzić odpowiednie kosmetyki, żeby na wiosnę skóra wciąż prezentowała się fenomenalnie.
Jedną z ciekawszych opcji wydaje się żel aloesowy. Wiele osób kojarzy go przede wszystkim z pielęgnacją skóry w okresie letnim, zwłaszcza gdy przy bolesnych poparzeniach słonecznych. Czy zatem warto wykorzystać ten preparat również w okresie zimowych chłodów?
Z czego powstaje żel aloesowy?
Czym w ogóle jest żel z aloesu? To substancja pozyskiwana z liści aloesu zwyczajnego, nazywanego też aloe barbadensis. Pod grubą skórą znajduje się sprężysty, przeźroczysty miąższ, zawierający wiele cennych składników aktywnych, o których opowiem poniżej.
Gotowy żel aloesowy można znaleźć w drogeriach. Warto kupować go w zaufanych sklepach, stawiających na certyfikowane produkty, jak choćby Aloes Forever na NajlepszyAloes.pl. Sprawdzone preparaty zawierają odpowiednią ilość aloesu.
Żel aloesowy można również pozyskać samodzielnie – z rośliny doniczkowej, która ponownie coraz częściej gości na domowych parapetach.
Z czego składa się aloes – drogocenne składniki pielęgnacyjne
Skoro już wiemy, skąd wziąć aloes, warto się zastanowić nad tym, dlaczego w ogóle warto go używać. Ten niepozorny preparat posiada bowiem wiele, niezmiernie cennych składników. W jego składzie znajdziemy niemal wszystkie witaminy, w tym A, C, E, K oraz szereg witamin z grupy B. Oprócz tego żel aloesowy stanowi bogate źródło minerałów (wapń, potas, fosfor itp.), a także innych niezbędnych elementów. Dostarcza naszej skórze cenne aminokwasy, polisacharydy i antrachinony. Wiele z zawartych w nim składników to niezmiernie wartościowe przeciwutleniacze i substancje o działaniu przeciwzapalnym.
Z tych też względów żel z aloesu nie tylko odżywia, ale także wspiera leczenie podrażnień skóry. A to w okresie jesienno-zimowym bywa niezmiernie przydatne. Dodatkowo aloes zalicza się do silnych humektantów. Oznacza to, że jeśli użyjemy go z emolientami (np. olejkami roślinnymi) uzyskamy idealne, głębokie i długofalowe nawilżenie nawet głębszych warstw skóry.
Warto zatem zdecydować się na taki rodzaj pielęgnacji, zwłaszcza w okresie, gdy skóra narażona jest na trudne warunki atmosferyczne i zdecydowanie wymaga intensywnej pielęgnacji, aby zachowała młodzieńczy wygląd.
Jakie kosmetyki z aloesem mogą się przydać?
Aloes dodaje się obecnie do wielu, mocno zróżnicowanych kosmetyków, stosowanych w codziennej pielęgnacji lub do specjalnych zabiegów.
Można stosować czysty żel aloesowy jako maseczkę na twarz, dłonie lub włosy. Oprócz tego warto sięgać po gotowe kosmetyki. Aloes często dodaje się do kremów na dzień i na noc, do balsamów do ciała oraz maseczek i peelingów.
W okresie zimowym warto szczególnie zadbać o skórę dłoni, które są wystawione na działanie mroźnego powietrza. Często skóra staje się szorstka i spękana. W tym przypadku również rozwiązaniem może okazać się krem z aloesem. Świetnie sprawdzają się preparaty o wysokiej zawartości żelu aloesowego (nawet ponad 30%). Pozwalają zregenerować zmęczoną i zniszczoną skórę, a także głęboko ją nawilżyć. Krem powinno się wcierać przynajmniej dwa-trzy razy dziennie. Najlepiej jednak używać go po każdym myciu dłoni. Nie można również zapominać o odpowiednim zabezpieczaniu rąk przed chłodem – w zimie ciepłe rękawiczki to podstawa!
Aloes powinien pojawić się w kosmetykach do zimowej pielęgnacji ust. Niejednokrotnie po wyjściu z domu już po kilku minutach czujemy, że robią się suche i spierzchnięte. Regularne aplikowanie (nawet co godzinę) pomadki ochronnej, zawierającej żel z aloesu oraz oleje roślinne, pomaga dostarczyć skórze odpowiedniej ilości niezbędnych substancji. Usta stają się nawilżone i gładkie, nawet podczas szczególnie zimnych dni.
Aloes – wielofunkcyjny produkt do zimowej pielęgnacji
Dla uzyskania optymalnych rezultatów najlepiej stosować aloes w połączeniu z olejami roślinnymi. W ten sposób otrzymuje się skuteczną ochronę skóry w trudnych warunkach – nawilża się nawet głębokie warstwy skóry oraz odżywia ją intensywnie.
Można przygotowywać kosmetyki samodzielnie lub postawić na gotowe preparaty. Trzeba jednak pamiętać w obu przypadkach o regularności – jeśli pragniemy wyglądać świetnie, należy stosować tego typu produkty systematycznie. Naprawdę nasza skóra będzie nam za to bardzo wdzięczna.
Jedno słowo opisujące moją osobę? Kosmetoholiczka! 😉
Uwielbiam testować nowe kosmetyki. Przygotowanie dla Was postów z recenzjami i poradami daje mi wiele przyjemności.
Ten post ma 5 komentarzy
O aloesie słyszy się coraz więcej dobrego, a ja do tej pory się nie skusiłam.
Może warto się w końcu do niego przekonać ? 🙂
super recenzja! 🙂
Dzięki wielkie!
Aloes to zdecydowany hit ostatniego czasu! Próbowałaś stworzyć jakiś kosmetyk sama bezpośrednio z rośliny? 🙂