Sięgając wspomnieniami do przeszłości, z pewności większość z Nas doskonale pamięta trend kuso wyskubanych brwi. Niestety ja wtedy też popełniłam ten błąd i wyskubałam swoje brwi do bardzo cieniutkiej kreski. Z upływem lat bardzo żałowałam tej decyzji bo trendy szybko się zmieniają, a moje brwi niestety nie chciały tak szybko odrosnąć. Minęło sporo czasu zanim moje brwi zaczęły nabierać „normalnego” kształtu. Tutaj dużą zasługę ma olejek rycynowy. Dopiero kiedy regularnie zaczęłam smarować nim swoje brwi zauważyłam, że włoski zaczęły odrastać. Oczywiście nadal są miejsca, w których włoski nie odrosły w ogóle, ale jest o wiele lepiej niż było. Dzisiaj jeśli chodzi o brwi i ich wygląd oraz stylizację to jest to o wiele łatwiejsze. Obecnie na rynku dostępnych jest multum różnych produktów, dzięki którym możemy uzyskać wygląd i kształt brwi taki, o którym tylko zamarzymy. Dlatego też w dzisiejszym poście chciałabym Wam przedstawić moje topowe produkty do makijażu brwi.
Od dłuższego czasu moim ulubionym produktem do makijażu brwi jest pomada do brwi Brow Pomade Revolution PRO. Jest to produkt, który na pewno nie przypadnie do gustu każdej z Was, ale jestem pewna, że posiada wiele wielbicielek. Makijaż brwi przy użyciu pomady jest trochę trudniejszy niż kiedy wykonujemy go kredką lub cieniami do brwi, ale dzięki pomadzie możemy uzyskać mocniejszy efekt. Jednak podczas jej aplikacji trzeba uważać bo łatwo można z nią przesadzić, ale jestem zdania, że trening czyni mistrza i każda kolejna aplikacja tego typu produktu staje się po prostu łatwiejsza. Konsystencja pomady jest kremowa, ale nie jest rzadka przez co nie spływa ze skóry, nie jest też sypka jak cienie do brwi. Minusem pomad do brwi jest to, że po pewnym czasie użytkowania twardnieją i stają się suche, ale jest na to rozwiązanie, wystarczy kilka kropelek płynu utrwalającego do makijażu Duraline i pomada odzyskuje swoją właściwą konsystencję. Jeśli natura niezbyt hojnie obdarzyła Was w bujne brwi to pomada będzie idealnym produktem do ich makijażu. Sprawdzi się ona doskonale przy bardzo cienkich i rzadkich włoskach lub nawet w miejscach, w których tych włosków nie ma.
Jestem posiadaczkom długich i twardych brwi przez co żyją one swoim życiem i często włoski wywijają się każdy w inną stronę. Dlatego, aby trochę ujarzmić moje niesforne brwi sięgam po przeźroczysty, utrwalający żel do brwi. Jest to znakomity produkt, który sprawia, że włoski zostają na swoim miejscu, a makijaż brwi utrzymuje się w ciągu dnia naprawdę długo i jest odporny na działanie wody, warunków atmosferycznych czy pocieranie dłońmi o twarz. Dzięki takiemu żelowi możemy również nadać swoim brwiom ciekawy kształt. Bez dwóch zdań jest to produkt obowiązkowy jeśli chodzi o makijaż i stylizację brwi. Niektóre żele do brwi posiadają w swoim składzie witaminy i składniki odżywcze dzięki którym możemy dodatkowo zadbać o pielęgnację brwi i je odżywić.
Kolejnym produktem, bez którego nie wyobrażam sobie makijażu brwi jest wysuwana wodoodporna kredka do brwi Slim’Matic Catrice. Kredka Catrice posiada ultra cienki 1,5 mm wkład dzięki czemu możemy wykonać makijaż brwi bardzo precyzyjnie. Uwielbiam ten produkt głównie przez to, że mogę nadać moim brwiom taki kształt na jakim mi zależy, a efekt końcowy jest bardzo naturalny. Kredka jest bardo miękka i aplikacja nią jest naprawdę banalnie łatwa. Kredka do brwi Slim’Matic Catrice to genialny produkt, z jednej strony znajduje się wysuwany pigment, a z drugiej szczoteczka do brwi, dzięki której możemy przeczesać swoje brwi.
Wszystkie produkty, o których Wam wspomniałam znajdziecie w sklepie Notino. Jestem ciekawa bez jakich produktów Wy nie wyobrażacie sobie makijażu brwi. Dajcie koniecznie znać w komentarzach.
Jedno słowo opisujące moją osobę? Kosmetoholiczka! 😉
Uwielbiam testować nowe kosmetyki. Przygotowanie dla Was postów z recenzjami i poradami daje mi wiele przyjemności.
Ten post ma 3 komentarzy
Dziękuję za podzielenie się tym wpisem! Twój blog jest naprawdę pomocny. Czytałam już wcześniej Twoje wpisy, więc czytanie tego było dla mnie przyjemnością. Chciałam dowiedzieć się więcej na temat procesu doskonalenia brwi.
Kiedyś smarowałam brwi olejkiem rycynowym, ale nie miałam do tego cierpliwości i przestałam to robić.
Fajny wpis tym bardziej że próbuję zdecydować się na fajne brwi i szukam inspiracji 🙂